Został już tylko tydzień na powstanie filmiku, który dałby nam szansę
na udział w konkursie: "Książki naszych marzeń".
Dzięki tej jednej minucie nagrania (oraz utworzeniu listy) - tu czytaj więcej
otworzyłoby się dla nas okno z widokiem na 50 tytułów, których nie mamy
- wymarzonych książek.
Czy znajdzie się odważny, młody reżyser?