Adoptowana przez bibliotekę "Bezogoniasta" wrona, dziękuje
wszystkim dzieciom za dokarmianie. Szczególnie jest wdzięczna Frankowi
Wiśniewskiemu z kl. 1c, który aż 6 razy przyniósł jej bardzo smaczne orzechy
włoskie.
Pamięta też o Zosi Orzeł z 2c i innych dzieciach, które o nią dbały
przez całą zimę.
|
"Żyję dość długo (16 lat i 9 miesięcy) i bardzo na Was liczę następnej zimy. Wszystkie orzechy i inne smakołyki pomogły mi doczekać
wiosny."
Tu więcej moich zdjęć.
Tu więcej moich zdjęć.
Bezogoniasta.